Gra o tron Wiki
Advertisement
Artykuł dotyczy zagadnienia występującego w książce „Gra o tron”.
Artykuł dotyczy zagadnienia występującego w książce „Starcie królów”.
Artykuł dotyczy zagadnienia występującego w książce „Nawałnica mieczy”.
Artykuł dotyczy zagadnienia występującego w książce „Uczta dla wron”.
Artykuł dotyczy zagadnienia występującego w książce „Taniec ze smokami”.
link={{{tv}}}link={{{książka}}}

Lord Dowódca Jon Snow, a właściwie Jon Stark znany również jako Bękart z Winterfell, Lord Snow lub Lord Wronabękarci syn lorda Winterfell i namiestnika Północy Eddarda Starka i nieznanej kobiety. Przyrodni brat Robba, Sansy, Ariy, Brana i Rickona Starków. Brat z Nocnej Straży, giermek i osobisty zarządca 997. lorda dowódcy Jeora Mormonta. W czasie obrony Muru przed Mance Rayderem, Jon przeszedł na stronę dzikich, aby poznać ich plany. a następnie powrócił do Czarnego Zamku, gdzie bardzo się zasłużył w obronie zamku, a następnie po śmierci dowódcy obejmując władzę nad obroną Muru przed nadciągającą armią dzikich. Po zakończeniu bitwy został na krótki czas uwięziony z powodu zarzutu o dezercję. Ostateczne został z zarzutów oczyszczony, a następnie wybrany przez braci na 998. Lorda Dowódcę Nocnej Straży. Jon doprowadził do wielu zmian i reform na Murze i w szeregach zakonu Straży, z czego najważniejszą był sojusz z dzikimi (poza tym obsadzenie zrujnowanych zamków i plany związane z Darem). Nawiązał również bliską współprace z królem Stannisem Baratheonem, wspomagając go w jego kampanii na Północy i przez cały czas przygotowując Nocną Straż na nadejście Innych. Snow został zasztyletowany przez swych braci w Czarnym Zamku, kiedy ogłaszał swą reakcję na list, informujący go o śmierci Stannisa. Oznajmił, że wyruszy przeciwko Boltonom. Książka nie podaje, czy lordowi dowódcy udało się przeżyć. Jonowi zawsze towarzyszy jego wilkor – albinos Duch, a po zostaniu lordem dowódcą czarny kruk jego poprzednika.

Jon jest jednym z głównym bohaterów serii oraz jej narratorów. Odtwórcą jego roli w adaptacji sagi jest Kit Harington.

Wygląd i charakter[]

Na początku sagi Jona Snow poznajemy kiedy ma 14 lat i powoli zbliża się do 15. Snow ma charakterystyczne cechy dla ludzi z Północy oraz urodę rodu Starków : czyli ciemne, matowe włosy, pociągłą, bladą i poważną twarz która nadaje mu surowy i nieprzenikniony wygląd. Ma ciemnoszare oczy, jak określają jego bracia prawie czarne. Snow jest szczupły, wysoki i pełen gracji, Jon jest bardzo sprawny fizycznie, doskonale zręczny i bardzo szybki, jest przy tym niesamowicie silny, co wielokrotnie udowadnia na przestrzeni sagi, szczególnie w sytuacjach stresowych lub pod wpływem gniewu Jon jest w stanie do nadludzkiej niemalże siły np uciekają przed dzikimi wskakuje na konia bez strzemion i siodła i nawet nie zauważa że jest ranny. Po przystąpieniu do Nocnej Straży nosi czarne stroje oraz długi czarny płaszcz, przez krótki czas kiedy przystępuje do dzikich nosi płaszcz z baraniej skóry który podarował mu Mance'a Raydera. Jednak po powrocie do Straży wciąż ubiera się na czarno.

Jon przez wielu jest uważany za typowego Starka, szczególnie z charakteru, wydaje się być ponury i niesamowicie poważny, momentami niemalże zimny. Jon podobnie jak ojciec jest głęboko wychowany w wierzeniach i tradycjach Północy, podobnie jak lord Eddard Snow ma ogromne poczucie obowiązku i honoru który jak sam twierdzi jest dla niego ogromnie ważny. Jednak w odróżnieniu od lorda Eddarda Jon jest skłonny nagiąć swoje zasady lub porzucić honor kiedy wymaga tego sytuacja albo kiedy honor koliduje z obowiązkiem. Dla Snowa bardzo ważne jest dane słowo, choć jest ono wielokrotnie wystawiane na próbę stara się on dotrzymywać przysiąg i danego słowa. Pod maską lodu i powagi, Jon jest bardzo przyjaznym i przyjacielskim człowiekiem, choć istotnie jest mocno ponury, jednak jak twierdzi Alys Karstark to dlatego że Snow jest bękartem. Snow ma ogromny żal do świata że narodził się bękartem, a jego marzeniem, którego sam się bardzo wstydził było zostanie lordem Winterfell, jak wspomina bardzo się wstydził tego marzenia gdyż niegodnie było myśleć o czymś co należało do jego brata. Przez całe życie największym marzeniem Snowa było to że lord Eddard Stark uczyni go kiedyś pełno prawnym synem, nada nazwisko i oczyści go ze skazy bękarta, dlatego też Snow zawsze starał się być pilny i posłusznym synem, rzadko kiedy sprawiając kłopoty i pilnie się ucząc wierząc że dzięki wierności i posłuszeństwu ojciec uzna go za Starka. Bękart jest wychowany w tradycji i głęboko wierzący w Starych Bogów.

Bardzo ważnym momentem w życiu Snowa były trzy wydarzenia, poznanie Tyriona Lannistera, dołączenie do Nocnej Straży i romans z włóczniczką Ygritte. Karzeł skłania bękarta do refleksji nad samym sobą i swoim zachowaniem, przez co Snow w końcu pogardza się z faktem że jest bękartem i stara się z tym normalnie żyć, dołączenie do straży jest dla niego niczym kubeł zimnej wody, początkowo zachowując się jak paniątko kiedy rozumie jakim był okrutnym człowiekiem zmienia swoje nastawienie do współbraci, w większości drobnych przestępców, co pozwala mu nie tylko zmienić charakter ale również pozyskać wielu przyjaciół. Z kolei romans z Ygritte był dla niego wielkim doświadczeniem miłosnym, jednocześnie też starciem z jego zasadami i obowiązkami, Snow mimo że bardzo kochał włóczniczkę był zmuszony ją porzucić by ratować Nocną Straż.

Jon bardzo kocha swoją rodzinę i nosi wspomnienia o niej głęboko w sercu, najbliższe relację łączą go z bratem Robbem i siostrą Aryą. Z Robbem byli odłącznymi towarzyszami, razem się wychowując, ćwicząc walkę na miecze i konno oraz sztuki czytania i pisania, Robb zawsze traktował Snowa bardzo dobrze dlatego też bękart odpłacą mu bezgraniczną miłością i oddaniem, jak sam wspomina przed sobą nigdy nawet nie śmiał marzyć o Winterfell, bo gdyby to zrobił zdradził by rodzinę w sercu. Bardzo bliskie relację ma również z siostrą Ayrą która jest dla niego ukochaną siostrzyczką, połączyło ich ten sam wygląd, zbliżone charaktery oraz samotność, Jon bardzo kocha swoją siostrę która zawsze była nieodzowną towarzyszką dla bękarta. Snow miał dobre relację z resztą rodzeństwa Branem i Rickonem oraz siostrą Sansą do czasu kiedy ta zrozumiała znaczenie słowa bękart i zaczęła przyrodniego brata traktować chłodno, mimo to ich relację zachowały się poprawnie. Głębokie uczucie również Snow żywił do swojego ojca, bardzo go podziwiał i cenił, choć jednocześnie odczuwał żal za to że nie powiedział mu kim była jego matka. Tak silne uczucie do rodziny sprawiło że wielokrotnie zastanawiał się nad porzuceniem Straży Muru żeby pomóc rodzinie, mimo iż kilkakrotnie rozmyślał nad porzuceniem ślubów, ostatecznie zdecydował się je złamać dla rodziny aby ratować swoją siostrę. Snow bardzo przeżywa stratę każdego z bliskich, szczególnie rodzeństwa i ukochanej Ygritte, po śmierci których nosi żałobę.

Po zmianie charakteru Snow jest uważany za dość przyjaznego dla wielu swoich braci w Czarnym Zamku, ma wielu przyjaciół i towarzyszy. Jon Snow jest postacią bardzo charyzmatyczną i wzbudzającą sympatie, potrafi cenić i doceniać ludzi za wiele umiejętności czy cechy, dzięki czemu łatwo udaje mu się zyskać przyjaciół i zwolenników, zarówno wśród Nocnej Straży, jak Grenn i Pyp, jak i wśród dzikich np Tormund. Snow jest też świetnym negocjatorem, a dzięki opanowania i niesamowitej charyzmie jest w stanie przekonać nawet najbardziej upartych ludzi do swojej racji, dowodem na to jest zawarcie sojuszu między Strażą, a dzikimi, odwiecznymi wrogami, czy też sprawne negocjacje ze Stannisem. Snow jest też człowiekiem bardzo współczującym, potrafi docenić i zrozumieć tragedie innych dlatego też bardzo łatwo udaje mu się zaprzyjaźnić z Samwell Tarly lub Tyrionem Lannisterem

Pozostaniu lordem dowódcom Nocnej Straży Snow jest zdeterminowany na przygotowanie Muru na przybycie Innych, wykazuje się jako dobry dowódca, który jednak słabo znosi krytykę, jako lord dowódca jest niezrozumiały przez swoich doradców, a przez ciągły konflikt z nimi zamyka się w sobie i przestaje kogo kolwiek wtajemniczać w swoje plany. Po za tym sprawuje rządy nad Strażą tak jak jego ojciec panował nad Winterfell i tymi samymi zasadami. Snow daje się również poznać jako dobry dowódca (obrona Czarnego Zamku) oraz doskonały wojownik.

Jon, podobnie jak brat Bran i siostra Arya (i prawdopodobnie jak całe rodzeństwo Starków), jest Wargiem, dzięki czemu może wchodzić w umysł swego wilkora. Jego nieodzownym towarzyszem jest jego milczący wilkor Duch. Snow po zostaniu lordem dowódcą ma również nowego towarzysza, wielkiego mówiącego czarnego kruka, w którego czasami się w warguje.

Mimo że Jon jest lojalny i honorowy, stara się zawsze dotrzymywać danego słowa, przez całą sagę jego przysięgi i lojalność jest wystawiana na próbę wielokrotnie. Ostatecznie iż mimo wielokrotnych pokus Jon dotrzymuje przysięgi w jakimś sensie (mimo iż faktycznie łamie ją 3 krotnie) to ostatecznie ją łamie w obliczu prowokacji Boltonów.

Snow jest uważany za doskonałego i niezrównanego szermierza , przez całą akcję książki jest to wielokrotnie udowodnione, dzięki treningom z ser Rodrikiem Snow jest śmiertelnie niebezpiecznym szermierzem, bardzo szybkim, sprawnym i silnym, udowadnia to wielokrotnie pokonując choćby pierwszego dnia na Murze wszystkich rekrutów. Przez całą akcję powieści Jon szlifuje swoje umiejętności walki z mieczem, szczególnie po otrzymaniu Długiego Pazura i incydentu z żywymi trupami. Choć Snow doskonale odnajduję się z mieczem nie gardzi taką bronią jak łuk, w Nawałnicy Mieczy oraz Tańcu Smoków okazuję się że jest on niezgorszym łucznikiem, choć sam Snow uważa że łuk to broń pasując raczej do Greyjoya iż do niego to do codziennych ćwiczeń z bronią które odbywa dołącza dodatkowy trening w strzelaniu do tarcz.

Książka nie podaje nam informacji o prywatnym herbie Jona, jednak George R.R. Martin stwierdza, że jego osobistym herbem jest jego miecz z valyriańskiej stali w odwróconych barwach rodu Starków.

Historia[]

Wczesne życie w Winterfell[]

EddardStark-0

Lord Eddard Stark – ojciec Jona

Tajemnice narodziny i prawdziwego pochodzenia Jona jest owiana (jak na razie) mgłami tajemnicy. Nie wiadomo, kim była matka Jona, ani gdzie się urodził. Najprawdopodobniej został spłodzony w czasie Rebelii Roberta Baratheona przez lorda Winterfell Eddarda Starka. Jon urodził się mniej więcej w 283 roku[1] według niektórych Snow został nazwany na cześć przybranego ojca Eddrada lorda Orlego Gniazda Jona Arryna. Stark po powrocie na Północ do Winterfell zabrał bękarta ze sobą do domu i otwarcie przed całą Północą nazwał go swym synem, ku wielkiemu niezadowoleniu świeżej żony Eddarda, lady Catelyn Tully, która wielokrotnie błagała swego męża, aby odesłał bękarta z Winterfell, jednak Stark nie chciał się na to zgodzić. Tak więc Jon pozostał w Winterfell i wychowywał się razem ze swym przyrodnim bratem, Robbem Starkem, którego szczerze pokochał. Obaj bracia byli nierozłącznymi towarzyszami, a jednocześnie rywalami, konkurującymi ze sobą we wszystkim i przy tym czerpiąc masę radości. Młody Snow został wychowany w wierze ojca, co zaowocowała tym, że czci Starych Bogów. Jego nauką jazdy konnej zajmował się koniuszy zamku Hullen zaś jego szkolenie w dziedzinie walki mieczem zajmował się zbrojmistrz Winterfell ser Rodrik Cassel, zaś czytania, pisania, rachunków, historii i innych tego typu nauk uczył go maester zamku Luwin. Od najmłodszych lat Jon Snow musiał się zmagać ze skazą swego pochodzenia, od najmłodszych lat pozostawał w cieniu starszego prawo urodzonego brata i musiał się zmagać z ciężarem nienawiści, jaką żywiła do niego lady Catelyn. Był traktowany dobrze, jednak zawsze czuł się obco, co nieraz dawała mu do zrozumienia lady Catelyn, np. kiedy Jon okazywał się w czymś lepszy od Robba. W czasie uczt zawsze zajmował miejsce dalekie od głównego stołu. Jon zawsze starał się być dobrym i posłusznym synem i często marzył, że dzięki temu, za wybitne zasługi jego ojciec oczyści go ze skazy bycia bękartem i uczyni Starkiem. Jego skrytym marzeniem było zostanie lordem Winterfell, marzeniem którego później bardzo się wstydził i nie chciał mieć, gdyż uważał, że niegodnie jest myśleć o rzeczy, która należy się jego bratu, a po za tym takie myślenie oznaczała by zdradę rodziny w sercu czego on czynić za nic nie chciał. Jako syn lorda Eddarda Jon razem z Robbem często jeździli wspólnie do ważniejszych grodów Północy, poznając lordów i zamki w całej krainie. Brali udział w zarządzaniu i naradach, podejmowaniu gości i co ważniejszych zdarzeniach, szkoląc się i ucząc.

Rodzina Starków

Portret rodziny Starków w 290 o.P, od lewej Robb, lady Catelyn z Branem, Arya, Sansa, lordem Eddardem i Jonem Snow (fan art)

800px-Enife Stark children

Rodzina Starków (fan art) Od lewej Rickon, Bran, Arya, Sansa a na końcu Jon i Robb.

W wieku siedmiu lat, czyli gdzieś około 290 lub 291 o.P, poznał sześcioletnią lady Alys Karstark, córkę lorda Karholdu Rickarda Karstarka, która przybyła razem z ojcem do Winterfell. Jon tańczył z nią, podobnie jak Robb, jednak potem Alys stwierdziła, że Jon jest okropnie ponury. W następnych latach lord Eddard i lady Catelyn mieli razem następne dzieci: Sansę (286 o.P.) Aryię (289 o.P.), Brana (290 o.P.) i Rickona (295 o.P.). Jon bardzo szybko związał się serdecznie ze swym rodzeństwem, które szczerze pokochał. Szczególna bliska relacja łączyła go z siostrą Aryą, która, podobnie, jak on, czuła się wykluczona z rodziny, po za tym oboje odziedziczyli rysy Starków. Po zakończeniu Rebelii Greyjoyów do Winterfell trafił Theon Greyjoy, który był zarówno wychowankiem jak i zakładnikiem aby Żelazne Wyspy znów nie powstały. Jon, w odróżnieniu od Robba, nie lubił Theona i uważał go za osła oraz nie ufał mu. Nieraz mówił o swych odczuciach w stosunku do Theona Robbowi i nieraz przestrzegał swego brata przez Greyjoyem, ten jednak nigdy nie potraktował Snowa poważnie. Jon zawsze szanował i podziwiał Nocną Straż, po za tym dawała mu ona szansę zaistnienia i rozwinięcia się, ponieważ na Murze nie liczyło się urodzenie i często nawet bękarci zachodziły wysoko w hierarchii Straży. Snow doszedł do wniosku, że jedyna szansa na zdobycie szacunku i pozycji społecznej pojawi się dopiero wtedy, kiedy dołączy do Nocnej Straży, będzie prowadził ludzi do walki jako obrońca Północy, niczym jego ulubiony król Daeron. Dopiero po przywdzianiu czerni wyzbył się tych złudzeń. Mimo wszystko, Jon z biegiem czasu zdawał sobie sprawę, że perspektywa jego świetlanej przyszłości jest raczej niewielka i coraz bardziej myślał nad dołączeniem do Straży, do czego zresztą zachęcał go jego stryj, pierwszy zwiadowca na Murze, Benjen Stark. Jon rozważał przez pewien czas czy nie odłożyć przyłączenia się do Straży na korzyść osiedlenia się w wyludnionym Darze, gdzie jak mniemał weźmie w posiadanie kawałek ziemi oraz jakąś zrujnowaną wieżę bądź zamek gdzie się osiedli i urządzi swą siedzibę. Tym bardziej że jego ojciec oraz stryj snuli ambitne plany osiedlenia w Darze nowych wasali oraz ludności która podatki musiała by płacić nie Winterfell ale Czarnemu Zamkowi co znacznie wzmocniło by Straż a było by również korzystne dla Starków gdyż dodawało by im to nowych wasali małym kosztem (nie wspominając że wspomogli by obronę Muru). Jednak projekt lorda Starka zatrzymał się w fazie planowania ze względu na to że ciężko było przychęcić nowych wasali na daleką Północ, tym bardziej że zbliżała się zima. Z tego względu Snow uznał te opcje za bardzo marginalną i postanowił postawić na przywdzianie czerni. Jon, podobnie jak jego bracia, zaprzyjaźnił się z Cley’em Cerwyn’em, który był częstym gościem w Winterfell, jako że siedziba Starków i Cerwynów leżały bardzo blisko siebie. W pewnym momencie poznał także Benfreda Tallharta.

Robb Stark i Jon Snow

Snow i Stark (kadr z serialu)

Bran-and-Robb-Stark-with-Jon-Snow-bran-stark-24487502-948-719

Robb, Bran i Jon w czasie egzekucji dezertera (kadr z serialu)

Wilkory i wizyta króla[]

Jon – Lordzie Stark. Znaleźliśmy pięć szczeniaków. Trzy samce i dwie samice
Eddard – I co z tego, Jonie ?
Jon – Ty masz pięcioro dzieci z prawego łoża. Trzech synów i dwie córki. Ta wilczyca jest jakby symbolem twojego Rodu. Los zesłał te szczenięta twoim dzieciom, panie.
— Jon Snow do ojca lorda Eddarda Starka na pomysł zabicia wilkorów

Na początku pierwszego tomu sagi Gry o tron poznajemy Jona jako ponurego 14-letniego młodzieńca. Tego dnia Jon wybrał się razem ze swymi braćmi, Robbem i Branem oraz swym panem, ojcem i jego świtą na egzekucję dezertera z Nocnej Straży. Po egzekucji chwali swego brata Brana, że ten dobrze się spisał nie odwracając wzroku od egzekucji oraz kłóci się z Robbem na temat postawy skazanego, twierdząc, że dezerter był przerażony.

Robb Stark and Jon Snow

Jon Snow razem ze swoim przyrodnim bratem w czasie powrotu z egzekucji do Wintrfell (fan art)

W pewnym monnecie Jon i Robb postanawiają urządzić sobie wyścigi i ścigają się do mostu na rzece. Tam też, przez przypadek, przyrodni bracia znaleźli martwego wilkora oraz piątkę szczeniąt. Po odkryciu tego niezwykłego znaleziska, lord Eddard i jego świta chcieli pozabijać szczeniaki, jednak Jon powstrzymał ojca przed tym, twierdząc, że piątka wilkorów jest darem dla pięciu Starków. Podkreślił tym samym to, że nie jest on Starkiem oraz że Starzy Bogowie zesłali te wilki. Te argumenty ostatecznie przekonały lorda Starka, aby oszczędzić małe wilkory i pozwolić każdemu ze swoich dzieci zabrać po jednym do domu. Kiedy Starkowie mieli wracać do Winterfell, Snow odkrył odpędzonego od reszty miotu wilkora – albinosa, który stał się jego towarzyszem i otrzymał imię Duch (ze względu na białą sierść i cichy charakter).

Duch

Duch – wilkor – albinos Jona Snowa

Niedługo po odnalezieniu wilkorów do Winterfell przybywa wiadomość o śmierci Królewskiego Namiestnika Jona Arryna oraz tym, że król Robert I Baratheon wybiera się na Północ razem z całą swoją rodziną i dworem, aby odwiedzić swego przyjaciela. Jon bierze udział w uczcie powitalnej na cześć króla, podczas której uważnie obserwuje biesiadników. Jako że Jon jest bękartem, nie ma prawa zasiadać na podwyższeniu wśród prawo urodzonego rodzeństwa Starków oraz rodziny królewskiej. Zamiast tego musi biesiadować na końcu sali, gdzie raczy się bez umiaru letnim winem i luźnym towarzystwem. W takim stanie odnajduje go jego stryj Benjen, przybyły z Muru na ucztę. Jon rozmawia z nim na temat Nocnej Straży. Po raz kolejny Jon zapewnia, że jest gotowy do złożenia przysięgi, jednak jego stryj odmawia mu, twierdząc, że jest na to za młody. Wściekły i rozczarowany Snow wychodzi z uczty na zewnątrz. Na dziedzińcu spotyka Tyriona Lannistera, brata królowej Cersei Lannister. Karzeł daje kilka rad Jonowi, a po krótkiej rozmowie odchodzi.

Jon Snow i Tyrion Lannister

Jon Snow poznaje Tyriona Lannistera (kadr z serialu)

Po krótkim czasie król Robert proponuje Nedowi Starkowi posadę królewskiego namiestnika na miejsce zmarłego Arryna. Ned przyjmuje propozycję, jednak musi zdecydować o losie swoich dzieci. Pod wpływem swojej żony Cat, Ned bardzo niechętnie przystaje na propozycje maestera Luwina, który twierdzi, że Jon chce dołączyć do Nocnej Straży. Lord Stark rozmawia o tym najpierw z Benjenem, a dopiero potem z Jonem. Snow po otrzymaniu zgody całymi dniami wałęsa się po Winterfell, przebywając w ustronnych miejscach, myśląc nad swoimi sprawami, ogólnie unika towarzystwa kogokolwiek, w tym rodzeństwa. Jon uważnie również obserwuje zachowanie gości, w tym aroganckiego księcia Joffreya Baratheona, najstarszego syna i dziedzica króla Roberta. W czasie walk treningowych wywiązuje się kłótnia pomiędzy księciem, a Robbem. Jon, który uważnie obserwuje to wydarzenie razem ze swoją siostrą Aryą, stwierdza, że następca tronu zachowuje się jak „małe gówno”, po czym żegna się z siostrą i odchodzi.

Pożegnanie Jona i Aryi

Jon żegna się ze swoją siostrzyczką Aryą (kadr z serialu)

Po wypadku, w wyniku którego Bran spadł w wieży i zapadł w śpiączkę, cała rodzina Starków jest w ponurym nastroju, w tym Jon, który martwi się o swojego brata. W dzień odjazdu na Mur, Jon przybywa do komnaty Brana, w której przebywa lady Stark. Mimo zimnego przywitania przez Cat, Snow ją ignoruje i ciepło żegna się z pogrążonym w śpiączce Branem, po czym schodzi na dziedziniec, gdzie spotyka Robba. Po krótkiej wymianie zdań Snow i Stark żegnają się ciepło. Jon na koniec odwiedza swoją siostrzyczkę Aryę, która przygotowuje się do podroży na południe. Snow wręcza jej prezent, którym jest miecz Igła. Pożegnanie z siostrą jest według Jona najcieplejsze i myśl o nim będzie mu towarzyszyła w podróży na północ.

Aria i Jon

Podżeganie Jona i Aryi (fan art)

Robb-and-jon-jon-snow-and-robb-stark-29540552-1279-709-768x426

Ostatnia rozmowa Robba i Jona (kadr z serialu)

Podróż na Mur[]

Jesteś zbyt bystry, żeby w to uwierzyć. Nocna Straż to śmietnik, do którego wrzuca się nieudaczników z całego królestwa.
Tyrion Lannister do Jona Snowa, na temat dołączenia do Nocnej Straży
Jon i Tyrion

Snow i Lannister w czasie podróży na Mur (kadr z serialu)

Jon w wieku 14 lat opuszcza Winterfell, dom swojego dzieciństwa, razem z stryjem Benjenem oraz w towarzystwie karła, brata królowej Tyriona Lannistera oraz dwóch jego ludzi. Ich celem jest dotarcie do Muru. Przez długie tygodnie podróżują królewskim traktem, przez Wilczy Las. Początkowo często spotykają wioski, pola, osady i obozy, jednak im dalej zapuszczają się na Północ, ziemie robią się coraz bardziej bezludne. W pewnym momencie do grupy podróżników dołączył Yoren, wędrowna wrona, czyli werbownik Nocnej Straży, razem z dwoma gwałcicielami. Dla Jona było ogromnym zaskoczeniem zobaczenia takiego oblicza Straży, gdyż do tej pory uważał, że na Murze służą ludzie podobni do jego stryja, tym czasem prezentacja Yorena oraz nowych braci do straży była niemalże ogromnym szokiem. Jon, mimo iż powoli zdawał sobie sprawę z tego, czym naprawdę jest Straż, na razie nie chciał dopuścić do siebie tej wiadomości. Dopiero rozmowa z Tyrionem go zmieniła. Cyniczny karzeł w czasie rozmowy z bękartem, kiedy gawędzili o smokach i innych tematach, uświadomi Jonowi, czym naprawdę jest Straż: śmietnikiem, do którego wyrzuca się odpadki z całego królestwa. Zasugerował również, że jego ojciec doskonale o tym wiedział, zaś próbę obrony Snowa zbywa śmiechem i ironicznie mówiąc, że jego rodzina jest dobra oraz że Jon jest zbyt inteligentny, aby uwierzył w piękne słówka o straży. Za to wilkor Jona Duch rzuca się na karła. Mimo ciężkiej prawdy, Jon zdaje sobie sprawę z prawdziwości słów karła, pomaga karłowi (lecz najpierw żąda, aby ten ładnie o pomoc poprosił), po czym wyznaje Lannisterowi, że zamierza pogodzić się z tą świadomością, po czym razem z Tyrionem piją bukłak wina na zgodę i wracają do obozu. Młodzieniec, mimo iż teraz doskonale zdaje sobie sprawę z tego, czym jest Nocna Straż oraz że nic wielkiego go tam czeka, nadal chce do niej dołączyć. Następne tygodnie podróży do Muru Jon spędza w towarzystwie stryja oraz Tyriona, szczerze się z nim zaprzyjaźniając.

Mur

Mur i Czarny Zamek – siedziba Nocnej Straży

Początki w Nocnej Straży[]

Benjen – Największa konstrukcja zbudowana ręką człowieka
Tyrion – I bez wątpienia najbardziej bez
użyteczna


Trudne początki[]

Taki. Zimo, ciężko i podle. Taki jest Mur i tacy są ludzie, którzy po nim chodzą. Wcale nie jest tu tak, jak opowiadała ci niańka. Możesz naszczać na niej opowieści i na nią samą. Tak już jest, a ty zostaniesz tu do końca życia, podobnie jak inni.
Donal Noye pouczając go w stosunku do jego zachowania względem rekrutów, i mówiący o tym kim są bracia i jaki jest Mur
Jon-Snow-by-Amoka-jon-snow-24489695-585-900

Karta z wizerunkiem Jona Snowa i Ducha (Jon w typowym uniformie Nocnej Straży)

Młodzieniec dociera na Mur po długiej podróży, przez opustoszałe i rozległe regiony Północy i Daru. Po długiej podróży Jon, Tyrion, Benjen i pozostali, docierają w końcu do Czarnego Zamku, siedziby głównej Nocnej Straży, gdzie rezydują najważniejsi dowódcy straży oraz sam lord dowódca Nocnej Straży, obecnie Jeor Mormont. Snow już na początku musi się zmierzyć z ponurą i okrutną rzeczywistością nocnej straży. Jako ochotnik do przywdziania czerni, został rekrutem straży, dostał własną kwaterę w Wieży Hardina (którą zresztą sam wybrał). Bękart zostaje przydzielony do grupy rekrutów przygotowujących się do zasilenia straży, gdzie znajdują się pod opieką i szkolenie zbrojmistrza Czarnego Zamku ser Allisera Thorne’a, znanego ze swojego ostrego kursu, braku wyrozumiałości i ogólnego pozbawienia umiejętności ćwiczebnych, szczerze nienawidzonego przez wszystkich czarnych braci. Jon dołącza do grupy innych rekrutów, wszyscy z nich są przestępcami, którzy wzbudzają pogardę u Jona. Grupa składa się prócz dwóch gwałcicieli i Jona, z Grenna, Pypara zwanego Pypem, Toddera zwanego Ropuchą, Haldera zwanego Kamienną Głową, Daerona, Jerena i Albetta. Wszyscy ci przestępcy zostali zesłani na Mur i nie zyskują sympatii Jona, który nie chce się bratać z ludźmi ich pokroju. W czasie sesji treningowych, które dla Jona są zwykłą formalnością, Snow rozgramia i upokarza wszystkich swych potencjalnych braci mimo iż ci są znacznie starsi i silniejsi. Tym oraz swoją wyniosłością i zamknięciem w sobie zyskuje nienawiść i niechęć wszystkich rekrutów, a w tym również zbrojmistrza, który zaczyna gardzić bękartem mimo jego umiejętności. To właśnie od Thorne'a Jon dostaje słynny przydomek Lord Snow, które będzie mu towarzyszył przez całe życie. Dla Jona jest to wszystko niezwykle trudne, musi się zmierzyć z okrutną prawdą o straży, która kompletnie rozczarowuje. Od Jona odsuwa się również jego sympatyczny stryj Ben, który nie chcąc faworyzować bratanka, zaczyna się zachowywać wobec niego oschle i ozięble, do tego nie poświęca mu wiele czasu, gdyż jako Pierwszy Zwiadowca zajmuje się ważniejszymi rzeczami. Trzeciego dnia po przybyciu na Mur, bękart dowiaduje się że Ben wyrusza na wyprawę za Mur, w celu odnalezienia ser Waymara Royce’a, który zaginął na swej pierwszej misji. Mimo usilnych nalegań bratanka, Ben stanowczo odmawia, twierdząc, że Jon nie jest gotowy na taki rodzaj misji.

Benjen Stark and Jon Snow

Ostatnia rozmowa Jona ze stryjem Benem (kadr z serialu)

W czasie jednej z sesji treningowych, Snow poważnie rani w nadgarstek Grenna i wdaje się w potyczkę słowną z ser Alliserem. Po wszystkim udaje się do zbrojowni gdzie zostaje zaczepiony i osaczony przez grupę rekrutów niezadowolonych z jego zachowania, z Grennem na czele. Rekruci obrażają bękarta i wyzywają jego matkę od ladacznic, a na koniec go obezwładniają. Ich porachunki przerywa im jednak kowal zamkowy Donal Noye, który przepędza rekrutów i urządza sobie rozmowę z Snowem. Rozmowa jest trudna, Noye uświadamia bękarta w jego błędach oraz w tym że nie zachowuje się on przyzwoicie wobec swych kolegów, przyznaje że Mur jest złym miejscem, jednak oskarża Jona że nie przejmuje się on innymi, za szybko ocenia ludzi oraz niebawem skończy w grobie, jeśli się nie zmieni. Jon jest mocno zszokowany i zagubiony, jednak zdaje sobie sprawę z prawdziwości wszystkich słów jednorękiego kowala. Lekcje Noye'a Jon zapamięta na całe życie. Resztę dnia Snow spędza na myślach o Murze, domu i o swoim zachowaniu wobec rekrutów. Na szczycie znajduje go karzeł Tyrion, od niego Snow dostaje jeszcze jedną lekcję którą też będzie kierował się całe życie. Mianowicie chodzi tu o zachowanie wobec ludzi i przydomek Lord Snow, którego Jon szczerze nie znosi, po tej rozmowie przyjmie jednak ten przydomek i stanie się on jego znakiem rozpoznawczym. Po rozmowie Tyrion i Jon schodzą z Muru na posiłek. Jednak jest on przerwany przez przybycie Thorne'a który informuje bękarta że lord dowódca Mormont ma wiadomość dla Snowa, i że chodzi o jego brata Brana. Jon bez opamiętania wypada z Wielkiej Sali i pędem biegnie do Wieży Lord Dowódcy gdzie od Mormonta otrzymuje adresowany do niego list od Robba. Snow dowiaduje się że Bran wybudził się ze śpiączki i będzie żył, mimo iż stracił czucie w nogach i będzie kaleką. Na te wiadomość Jon nie może powstrzymać potoku uczuć i wybucha płaczem, wraca do sali po drodze wykrzykując że jego brat będzie żył. Dla Jona otrzymanie wiadomości jest jak impuls do działania, postanawia on od razu zmienić swoje zachowanie względem braci, po poinformowaniu Tyriona (i zakręceniem go z radości dookoła) Snow nawiązuje przyjazną rozmowę z Grennem, w której zobowiązuje się podszkolić kolegę.

Jon i Tyrion na Murze

Bękart i karzeł po raz ostatni spotykaja się na Murze

W ciągu następny tygodni Jon zaczyna dobrze dogadywać się z kolegami a nawet z nimi zaprzyjaźniać, lecz wciąż jest szykanowany przez ser Allistera. Tym bardziej że bękart pokazuje młodym rekrutom techniki walki i uczy ich posługiwania się mieczem, wszystkiego czego nauczył go Rodrik Cassel. Jon zaprzyjaźnia się najbardziej Grennem, Pypem, Todderem, Halderem. Z innymi również łapie dobry kontakt, jednak najmocniejsze więzi łączą go z tą czwórką. Jednym z przykładów znęcania się nad Snowem przez zbrojmistrza zamku jest wydłużanie wart bękartowi na Murze. W czasie jednej z takich wart Jon Snow spotyka ponownie Tyriona Lannistera. Karzeł chce zobaczyć widok z Muru po raz ostatni, nim go opuści by ponownie udać się na południe. Snow i Lannister spacerują razem po Murze. Jon wyznaje że zaczyna się coraz mocniej martwić o swojego stryja, który powinien już wrócić za Muru. Wyznaje również że martwi się o brata oraz prosi karła, aby pomógł Branowi, tak jak pomógł jemu. Na koniec Jon nazywa Tyriona przyjacielem, ten daje słowo że spróbuje pomóc młodemu Starkowi na tyle, na ile będzie potrafił. Obaj żegnają się serdecznie.

Następne tygodnie Jon Snow spędza na treningach i wykonywania różnych zdań, poznaje również poszczególne ważne postacie w Czarnym Zamku: maestera Aemona, lorda zarządce Bowena Marsha i innych. Poluje, pomaga w rachunkach, trenuje czy pomaga kowalowi Donalowi Noyeowi w kuźni. Następne dni oraz tygodnie upływają mu powoli, regularne są jedynie ciągłe ćwiczenia z rekrutami i zaczepki ze strony zbrojmistrza zamku.

Marc Simonetti landscape-800x445

Czarny Zamek

Samwell Tarly[]

Nie jesteśmy przyjaciółmi. Jesteśmy braćmi
— Lord Snow do Samwella Tarlyego

Następne dni oraz tygodnie mijają w ten sam sposób. Jednak w pewnym momencie w czasie ćwiczeń rekrutów na plac przychodzi nowy rekrut, pochodzący z południa szlachcic. Jest bardzo gruby, strachliwy i tchórzliwy, a ser Allister jest zniesmaczony i wściekły na pokracznego rekruta którego przezywa Ser Świnką lub Lordem Szynką, tym bardziej że nie umie on zupełnie walczyć. Thorne rozkazuje jednemu z przyjaciół Jona, Halderowi, bić południowca. Ten kontynuuje to nawet gdy rekrut zaczyna krzyczeć, że się poddaje. Dopiero interwencja Jona i jego pytanie, czy honorowo jest bić leżącego, zmusza go do przestania. Ser Allister jednak szydzi z bękarta który postanawia bronić bezbronnego i słabego rekruta. Zbrojmistrz rozkazuje Halderowi i dwóm innym rekrutom Rastowi oraz Albettowi pomóc powalić aroganckiego bękarta. Jednak do pojedynku przyłączają się po stronie lorda Snowa Grenn i Pyp. Wywiązuje się walka która kończy się zwycięstwem Jona który powala Haldera i Rasta, jednak sam jest przy tym nieco poobijany. Ostatecznie ser Thorne odpuszcza i zostawia rekrutów samych.

Fan-art-46

Przyjaciele i nowi bracia : Grenn, Jon, Pyp i Sam (fan art w wersji animowanej)

Po walce do swoich obrońców podchodzi gruby rekrut który się przedstawia. Okazuje się że jest to pochodzący z południowego Reach Samwell Tarly, pierworodny syn lorda Randylla Tarlyego z Horn Hill. Jon pyta dlaczego Sam się nie bronił, a ten odpowiada, że jest tchórzem, po czym dziękuje jeszcze raz za pomoc Jonowi, Grennowi oraz Pypowi i zawstydzony odchodzi. Zdziwieni przyjaciele zastanawiają się nad sensem słów Tarlyego. Po chwili Pyp i Grenn zaczynają się kłócić, ale Jon ich pozostawia, a sam idzie na wartę na Mur, aby przy tym nieco porozmyślać. Lord Snow rozrzuca żwir na Murze, ale ze względu na ból robi to stosunkowo wolno. Rozmyśla przy tym nad losem Sama Tarly'ego oraz Tyriona Lannistera. Stwierdza że karzeł nie krył się ze swoimi słabościami, a trzeba jednak mieć nieco odwagi, aby przyznać się że jest się tchórzem. Wieczorem, kiedy kończy swoją pracę i wraca na kolacje do Wielkiej Sali, postanawia nieco porozmawiać z nowym rekrutem. Ignoruje grupę swoich przyjaciół i podchodzi do samotnego Sama, któremu proponuje wyjście na zewnątrz, aby mogli w spokoju porozmawiać

Jon i Sam rozmawiają na zewnątrz, gdzie grubas bez końca narzeka. W końcu zirytowany Jon pyta go czy ten boi się każdej rzeczy, a Sam wybucha ostentacyjnym płaczem i kładzie się na ziemi. Zdezorientowany bękart nie wie co zrobić ani jak zareagować. Niecodzienną scenę przerywa wilkor Duch, który liże Sama po twarzy na co ten reaguje śmiechem. Jon również uznaje to zdarzenie za zabawne, a obaj chłopcy zaczynają ze sobą rozmawiać. Rozmawiają bardzo długo, Sam wyznaje nowemu przyjacielowi, że został zmuszony do przyłączenia się do Nocnej Straży przez swojego ojca lorda Tarlyego. Lord Horn Hill, dumny ze swego pochodzenia i potęgi, był strasznie zniesmaczony słabowitym i tchórzliwym pierworodnym synem. Jednak narodził mu się drugi syn, Dickon Tarly, który mimo młodego wieku okazał się mieć wszystkie te cechy, których brakowało Samowi. Lord Randyll stwierdził, że to Dickon powinien przejąć pieczę nad rodem, zostać dziedzicem i zyskać miecz z valryiańskiej stali, Jad Serca. Dlatego zmusił Sama do dołączenia do straży, grożąc mu, że w przeciwnym razie zabije go na polowaniu. Jon opowiada, z kolei, o gnębiących go rozterkach. Wyznaje również że coraz częściej śni mu się Winterfell, gdzie biega po kryptach zamkowych, a posągi starożytnych Starków wciąż go prześladują, odmawiając mu uznania że jest jednym z nich. Po szczerej rozmowie Sam i Jon zaprzyjaźniają się ze sobą, bękart również pomaga grubasowi w znalezieniu przyjaciół oraz zaaklimatyzować się w nowej rzeczywistości. Snow po rozmowie wraca do swoich przyjaciół do Sali Głównej, gdzie żartują właśnie z Sama, jednak Jon stara im się wytłumaczyć, że powinni oni pomóc Samowi. Początkowo Grenn wyraża zainteresowanie i przychyla się po propozycji bękarta, a następnie po kolei reszta przyjaciół. Następne tygodnie upływają na typowych zadaniach na Murze, a Sam coraz bardziej zaczyna się dogadywać z grupą przyjaciół, zaprzyjaźnia się z nimi, a także korzysta z ich pomocy. Grenn, Pyp, Todder, Halder i Jon oszczędzają na treningach Sama, a także szantażują tych którzy chcą się nad nim znęcać, między innymi Rasta. Po pewnym czasie, kiedy Sam Tarly dziękuje Jonowi za pomoc, twierdząc że to wszystko dzięki niemu i nazywa go swoim przyjacielem, Snow odpowiada że nie są przyjaciółmi, lecz braćmi. Stwierdza także, że jego stryj Ben Stark miał rację, teraz ma dużo nowych braci tak samo ważnych jak ci rodzeni.

Stryj miał rację
— Jon mówiący to Duchowi, kiedy stwierdza że Ben Stark miał rację odnośnie straży, jego oraz czarnych braci.

Służba na Murze[]

Wysłuchajcie mych słów i bądźcie świadkami mojej przysięgi. Nadchodzi noc i zaczyna się moja warta. Zakończy ją tylko śmierć. Nie wezmę sobie żony, nie będę miał ziemi i nie spłodzę dzieci. Nie założę korony i zapomnę o zaszczytach. Będę żył i umrę na posterunku. Jestem mieczem w ciemności. Jestem strażnikiem na Murach. Jestem ogniem który odpędza zimno, światłem, które przynosi świt, rogiem, który budzi śpiących, tarczą która osłania krainę człowieka. Moje życie i mój honor należą do Nocnej Straży na tę noc i na wszystkie pozostałe.
— Starożytna przysięga czarnych braci z Nocnej Straży. Rozpoczynająca ich warte.


Złożenie Przysięgi[]

---

Żywe Trupy[]

---

Ucieczka z Muru[]

---

Wyprawa za Mur[]

Ta sekcja jest niekompletna.
GoT stub biały
Jeśli możesz, rozbuduj ją, wprowadzając brakującą zawartość.

Wśród dzikich[]

Ta sekcja jest niekompletna.
GoT stub biały
Jeśli możesz, rozbuduj ją, wprowadzając brakującą zawartość.

Obrona Muru przed dzikimi[]

Ta sekcja jest niekompletna.
GoT stub biały
Jeśli możesz, rozbuduj ją, wprowadzając brakującą zawartość.

Niemoralna Propozycja[]

Ta sekcja jest niekompletna.
GoT stub biały
Jeśli możesz, rozbuduj ją, wprowadzając brakującą zawartość.

998 Lord Dowódca Nocnej Straży[]

Ta sekcja jest niekompletna.
GoT stub biały
Jeśli możesz, rozbuduj ją, wprowadzając brakującą zawartość.

Relacje[]

Z ojcem lordem Eddardem Starkiem[]

---

Z macochą lady Stark[]

---

Z najstarszym bratem Robbem[]

Jona i Robba łączyła szczera, braterska miłość. Mimo protestów Catelyn, wychowywali się razem, a ich relacja opierała się na przyjaznej rywalizacji. Wspólnie uczyli się walczyć mieczem, jeździć konno, strzelać z łuku i wszystkiego tego, co młodzi lordowie potrafić powinni.

Nie kłócili się, choć nigdy nie potrafili zgodzić się w kwestii Theona Greyjoy'a. Jon nigdy go nie lubił, wręcz ostrzegał przed nim Robba, który to nic sobie nie robił z obaw przyrodniego brata.

W Nawałnicy Mieczy Robb mianował Jona swoim dziedzicem, lecz bękart nigdy się o tym nie dowiedział.

Z siostrą Sansą[]

---

Z ukochaną siostrą Aryą[]

Podczas gdy reszta rodzeństwa odziedziczyła rysy charakterystyczne dla rodu Tullych, Arya i Jon byli znacznie bardziej podobni do ojca. W dodatku ze względu na chłopięcy charakter Arya, tak jak bękart, czuła się odmienieńcem. To zbliżyło ich do siebie.

Jon uważał, że pożegnanie z Aryą było najcieplejsze i długo je wspomniał.

Z młodszym bratem Branem[]

---

Z młodszym bratem Rickonem[]

---

Z braćmi z Nocnej Straży[]

---

Z Samem Tarlym[]

---

Z oficerami i dowódcami ze straży[]

---

Z lordem dowódcą Mormontem[]

---

Z księżniczką dzikich[]

Bękart z Wintrfell poznał Val kiedy został przyprowadzony przed oblicze króla za Murem Mance'a Raydera. Wówczas to jako narzeczona łupieżcy Jarla, zaznajomiła się nieco z bękartem, jednak dosyć słabo (ze względu na niesprzyjające okoliczności). Bękart spotkał ponownie dziką w czasie bitwy o Czarny Zamek, kiedy poszedł pertraktować z Rayderem. Wówczas to Jon złożył kondolencje Val z powodu śmierci narzeczonego. Kiedy rozpoczął się atak na dzikich i siostra Val zaczęła rodzić, Snow zdecydował się zostać przy nich, aby chronić je przed żołdakami. Snow ochronił Val od żołnierzy króla Stannisa, a następnie oddał ją do niewoli Baratheonowi. Następne dni Val zajmowała się synem zmarłej siostry, była niemalże zamknięta i mocno ograniczono jej swobodę poruszania. Jedynie Snow mógł ją odwiedzać, młodzi często ze sobą rozmawiali i całkiem dobrze się dogadywali, mimo dzielących ich różnić. Snow zauważył, że Val jest bardzo piękna. W pewnym momencie uświadomił sobie, że księżniczka dzikich byłaby dobrą żoną, o ile by ją ktoś ukradł.

Z Alys Karstark[]

---

Ciekawostki[]

  • Jego ulubioną postacią historyczną jest król Daeron I Targaryen, Młody Smok, który podbił Dorne.
    Fanowski herb Jona Snowa

    Biały wilkor (symbol Jona) na szarym polu (odwrócone barwy Starków)

  • W dzieciństwie, kiedy rodzeństwo Starków zeszło do krypt grobowych, Jon przebrał się za ducha, przerażając swe rodzeństwo, jednak wszystko wyszło na jaw, gdy Arya wymierzyła mu kopniaka.
  • Jon nie przepadał za Theonem, którego często w rozmowach z Robbem nazywał osłem.
  • Fanowska wersja herbu Jona jest bardzo popularna wśród fanów. Jest to biały wilkor na szarym polu (w odwróconych barwach rodu Starków). Mimo iż książka, ani sam Martin tej wersji herbu nie zatwierdzili, jest on szeroko rozpowszechniony.
  • Jon posiada pewien tik nerwowy, którego nabawił się po oparzeniach w Wieży Lorda Dowódcy. Wtedy, za radą maestera Aemona Jon cały czas zaciskał i rozluźniał rękę, aby szybciej odzyskać w niej władzę. Mimo iż ręka wyzdrowiała, tik pozostał i Snow wciąż go praktykuje, jako nawyk.
  • W stronę Jona Swon jest adresowane wiele teorii spiskowych fanów. Najwięcej teorii dotyczy pochodzenia Jona.
  • Początkowo GRRM miał w stosunku co do Jona Snow zupełnie inne plany. W czasach kiedy Pieśń lodu i ognia miała być tylko trylogią, jednym z wątków miał być romans między Jonem Snow a jego przyrodnią siostrą Aryą, jednak pisarz zrezygnował z tego pomysłu.
  • Drugim niewykorzystanym pomysłem Martina było że po Nawałnicy Mieczy ma nastąpić 5 letnia przerwa, w czasie której Jon sprawowałby 5 letnie rządy nad Murem, miał dorosnąć i zyskać doświadczenie. Jednak problemy z naracją, masą retrospekcji sprawiły że Martin ten pomysł zarzucił. W tej wersji Snow miał mieć 21 lat.
  • Fraza kochanki Jona Ygritte ;'Nic nie wiesz Jonie Snow', jest pewną parafrazą, gdyż często to co twierdzi Snow jest negatywnie weryfikowane przez rzeczywistość. Za każdym razem kiedy Snow się myli jest przywooływana ta parafraza.
  • Jonowi podoba się Val.

Cytaty Jona[]

Czasami różne drogi prowadzą do tego samego zamku
— Jon Snow do siostry Aryi Stark


Cytaty o Jonie[]

Snow, jesteś niezwykle uprzejmym bękartem.
Tyrion Lannister do Jona Snowa

Przypisy

  1. 1,0 1,1 o. P. – od Podboju Aegona.
Advertisement